Przyjmując propozycję wydawnictwa na nasz wywiad-rzekę, precyzyjnie określiliśmy cele. Nie chcieliśmy żadnej laurki, uładzonych na wysoki połysk pytań i odpowiedzi. To miała być prawdziwa rozmowa dw贸ch zainteresowanych sobą os贸b. Bohatera i dziennikarza, Jerzego Radziwiłowicza i moja. Czasami sympatyczna, często chropowata i dygresyjna. Dialog, a nie autoryzowany monolog. Nie trzymaliśmy się chronologii, ale staraliśmy się pamiętać o wszystkim, co w biografii Jerzego Radziwiłowicza miało znaczenie. Każde spotkanie było niespodzianką. Temat wyjściowy kończył się nieoczekiwaną pointą, niekt贸re motywy powracały w naszych rozmowach niczym bumerang, inne z przekonaniem odrzucaliśmy. Pan Jerzy namawiał mnie do zadawania trudnych pytań, "nie na temat", dotykających obyczaju czy pogląd贸w, o kt贸rych po raz pierwszy m贸wi tak otwarcie. Aktorstwo, kino i teatr są oczywiście na pierwszym planie, ale duże znaczenie mają także kwestie poboczne: polityka, historia, podr贸że, literatura, muzyka. Radziwiłowicz opowiada z pasją i dystansem; czasami jest refleksyjny, częściej dowcipny. [fragment tekstu]
UWAGI:
Wykaz r贸l J. Radziwi艂owicza s. 393-[414].
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni